W ciepły, majowy wieczór, o godz. 19.00 , 29 maja 2004, zagraliśmy koncert w Białymstoku. Sala "Cechowa" wypełniona była po brzegi publicznością, która zdecydowała się wspomóc leczenie Danielka.
Widzowie, po obejrzeniu krótkiej historii ciężko chorego chłopca, wsłuchali się w muzyczną opowieść. Skupienie rysujące się na twarzach słuchaczy oraz cisza panująca na widowni stworzyła atmosferę niezwykłą.

Libretto musicalu, opowiadające o życiu Jezusa, o tym, czego dokonał będąc na ziemi, ukazywało niewyobrażalną miłość Boga do człowieka. Chcieliśmy podzielić się z innymi nadzieją, jaką daje nam Jezus... Czuliśmy, że muzyka wypełniła słuchaczy dobrymi emocjami i wierzymy, że odnaleźli oni tę "iskrę" nadziei...

Cały czas staramy się pomagać w procesie leczenia Danielka. Jego dłonie po operacji (przeprowadzonej w Białymstoku 4 marca 2004 r.) goją się coraz lepiej. Niestety, nie likwiduje to całkowicie choroby, ale umożliwia łatwiejsze funkcjonowanie chłopca w codziennym życiu. Nawiązaliśmy jednak kontakt z amerykańską kliniką w Kijowie, która daje duże szanse na wyleczenie pęcherzycy, gdyż zajmuje się na szeroką skalę leczeniem chorób genetycznych.

Wszyscy, którzy nie mogli przyjść na koncert, mogą pomóc Danielowi, wpłacając pieniądze na konto Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej:

PKO BP S.A. nr 11 10201156 123130420 z dopiskiem DANIEL ZAŁĘG. - mieszkańcy Białegostoku. Pieniądze będą zbierane do końca roku.