|
|
11 grudnia 2005 roku, w bardzo zimowy, pełen śniegu dzień, miał miejsce koncert zespołu w małej miejscowości znajdującej się niedaleko Hajnówki – w Narewce. |
|
|
|
| W 11 grudnia, w bardzo zimowy, pełen śniegu dzień, miał miejsce koncert naszego zespołu w małej miejscowości znajdującej się niedaleko Hajnówki – w Narewce. Mieliśmy dużo czasu przed koncertem na to, by przygotować sprzęt nagłaśniający, który wozimy ze sobą. Zaplanowaliśmy nasz przyjazd tak, by móc przeprowadzić tzw. „rozśpiewanie” przed koncertem (obejrzyj fotki) i próbę, podczas której ćwiczyliśmy już piosenki z nowego musicalu. Bardzo cieszyliśmy się, że pani dyrektor GOK-u w Narewce zajęła się nami jak specjalnymi gośćmi. Nieraz spotykaliśmy się z miłym przyjęciem, ale ciepło i serdeczność pani dyrektor, kilkukrotne pytanie czy nam czegoś nie potrzeba, było naprawdę ujmujące. Jedynym jej zmartwieniem było, czy publiczność dopisze. I… dopisała! Ciepła, pełna miękkich czerwonych foteli sala GOK-u w Narewce wypełniła się prawie po brzegi.
Ten koncert graliśmy na rzecz małej dziewczynki, 1,5 – rocznej Madzi Mączki, dla której wcześniej występowaliśmy w Białymstoku na Plantach. Publiczność zgromadzona na sali przyszła po to, by wspomóc ów szlachetny cel, a także, by wysłuchać musicalu. Opowieść o Jezusie była dla wielu z tych ludzi chwilą refleksji nad własnym życiem, czasem zadumy nad światem, nad Miłością, Dobrocią… A my, po raz kolejny czuliśmy ogromną radość z tego, że mogliśmy w czyjeś życie wnieść trochę Bożej miłości i nadziei, tej nadziei, która wlewa w serca spokój... |